...
Szczerze odradzam! Pierwsze wrazenie - niezbyt pozytywne - komunistyczne obrusy na stole (mysle sobie, ok - nie jest to najwazniejsze), lezace caly czas sztucce - tez jestem w stanie przelknac. Solniczka - brudne wieczko, w srodku ryzu wiecej niz soli - niezbyt apetyczne - mowie sobie najwyzej nie osole frytek. No i wreszcie \"obiad\": piers z kurczaka z pieczarkami, zurawina i brzoskwinia. Mieso mialo jakis dziwny posmak, wodniste, pieczarki nie przysmazone, tylko nasaczone czyms, praktycznie biale. Zjadlem na sile 3 kesy. Frytki zwiedle, ale nie najgorsze. Surowki w miare ok. Moja druga polowa zjadla na sile owa piers, ale nie miala ochoty wspominac tej kulinarnej \"przygody\". Szczerze odradzam i nie wroce. Nie jestem konkurencja polecam jak najbardziej tam isc i potwierdzic chociazby moje przedobiadowe wrazenia.

