(....)
W moim przypadku naciągnęli mnie na podpisanie umowy otwartej w sprawie pośrednictwa w sprzedaży mieszkania ( obiecując ze maja klienta na to mieszkanie). Jak tylko umowa została podpisana kontakt sie urwał. Osoba która podpisała ze mna umowę (Agnieszka Laniecka) nawet nie pofatygowała sie aby odwołać spotkanie. Przez miesiąc nie było żadnego kontaktu, a gdy po tym terminie ja zadzwoniłem p. Laniecka bezczelnie powiedziała ze klient się wycofał. Za godzinę otrzymałem nagle telefon ze pojawił się klient który chciałby obejrzeć moje mieszkanie. Oczywiście i to spotkanie nie doszło do skutku - była to nieudolna próba ratowania sytuacji. Przez kolejne dwa miesiące oczywiście nie było żadnego kontaktu (w tym czasie oczywiście mieszkanie zostało sprzedane).