...
Poprzednie wizyty w PGNiG były torturą. Długie kolejki, mnóstwo spraw do załatwiania, panie denerwujące się, bo klient czegoś nie rozumie. Dziś spotkała mnie bardzo miła niespodzianka. Przyszłam dopełnić ostatnich formalności, co wiązało się się z wypisywaniem różnych papierów, w których nie jestem ani trochę zorientowana. Bardzo pomocna była pani, która mnie obsługiwała (na umowie mam zapisane, że to była p. Danuta Górska). Cierpliwie i z uśmiechem odpowiadała na moje wszystkie pytania, nie zbywała mnie, doradzała również, która oferta będzie dla mnie najkorzystniejsza i DLACZEGO. Bardzo serdecznie dziękuję za okazaną pomoc przy załatwianiu formalności!