przez 5 punkt praktycznie nie skonczyłem harpa :( o 4:05 wyszedłem z 4 punktu i szłem sam ale się pogubiłem w lesie w konsekwencji czego na punkcie 5 byłem dopiero o 8:44 !!! i to jeszcze miałem cholerne szczęscie, bo spotkałem gospodarza , który tez za bardzo nie wiedział co jest na tej mapce, ale jakoś mi wytłumaczył drogę, gdyby nie on to bym chyba do dziś tam chodził po lesie bytowskim :)))) w końcu znalazłem 5 punkt i 6 ale brakło czasu by dojśc na punkt 7 i musiałem zejsc do bazy :(((((((( ale się nie poddaje i na jesień już bogatszy w doświadczenie zdobęde tytuł HARPAGANA :))) pozdrawiam :)))

ehhh...to masz pecha! punkt 5 był wbekowymmiwjcsu zrobiony, alenic nie przebije 4 na bagnach i 6 na górze! ja nawetnie pamietam jakie mam czasy, alenie aż takei złe! pozdrawiam, nie łam sie ...te mapy był troszeczke niedokładne...pozdrawaim i całuje

takie moje spostrzerzenia: tam gdzie potrzeba nadluz drogi i idz w miare "glowna" droga zeby nie pobladzic ale tam gdzie potrzeba wal na szage bo da sie duzo nadrobic... problem w tym ze w nie zawsze wiadomo co potrzeba... a mysle ze do 5 trzeba bylo troche wlasnie na azymut niz po drogach (bo plasko i latwo bylo)

> alenic nie przebije 4 na bagnach i 6 na górze!

w rzeczy samej jesli mowa o 4 - tu mieszanka azymutowo-scierzkowa byla nawet niedostateczna... ale do 6 to po takich niebieskich strzalko-plamkach na drzewach chyba najkrocej bylo:)

pozdrowienia!!!! gratulacje!!!!

> ale do 6 to
> po takich niebieskich strzalko-plamkach na drzewach chyba
> najkrocej bylo:)

Najkrócej było po gradiencie :-)

A ja spotkałem paru takich, co kilka górek obskoczyli zanim skierowali się na tę właściwą. A po gradientach to sobie na Kieracie pobiegasz, tylko jakoś Twojego zgłoszenia jeszcze nie widzę!!! Pozdrawiam, do zobaczenia w Limanowej.

> A ja spotkałem paru takich, co kilka górek obskoczyli zanim
> skierowali się na tę właściwą. A po gradientach to sobie na
> Kieracie pobiegasz, tylko jakoś Twojego zgłoszenia jeszcze nie
> widzę!!! Pozdrawiam, do zobaczenia w Limanowej.

Bo, jak wróciłem do akademika, to okazało się, że mam spuchniętą kostkę. Jeszcze teraz jest trochę spuchnięta. Poza tym to OK. Jak będę w pełni zdrowy to się zgłoszę.

prześlij mi jakiś link do tego rajdu w limanowej :)
pozdrawiam :)

> prześlij mi jakiś link do tego rajdu w limanowej :)
> pozdrawiam :)

http://www.kierat2004.webpark.pl/krzysiu - śląsk napisał(a):

http://www.kierat2004.webpark.pl/

tylko tyle miało być ;-)