Do Anastazji: Na grawer warto się zdecydować, to fajna pamiątka. My zamiast oklepanego szablonu pt. imię + data mamy ważną dla nas sentencję, która definiuje nasz związek. A co do rodzaju...
Do Anastazji: Na grawer warto się zdecydować, to fajna pamiątka. My zamiast oklepanego szablonu pt. imię + data mamy ważną dla nas sentencję, która definiuje nasz związek. A co do rodzaju obrączek- zależy od Waszych upodobań. Klasyczne złote do wszystkiego pasują, ale nie każdemu się podobają. Jeśli ktoś nosi dużo pierścionków, taka obrączka może "zginąć" w ich gąszczu, a moim zdaniem powinna się wyróżniać.
W takim klasycznym prostym fasonie najładniej prezentuje się żółte złoto, którego ja akurat nie lubię i nie noszę. Nasze obrączki są dwukolorowe, z delikatnym wzorkiem i matem, więc teoretycznie powinny wyglądać tragicznie, ścierać się, zużywać, rdzewieć i Bóg wie co jeszcze :D Nic takiego się nie dzieje, a robię w niej wszystko, łącznie z praniem, zmywaniem i pracą w ogródku ;-)
To jednak zbyt poważna decyzja, by sugerować się zdaniem forumek ( również moim :P) Zdaj się na własne odczucia i gust :)
rozwiń
7 lat temu
~poslubiona