Odpowiadasz na:

Re: cukrzyca ciążowa

Ale dodam jeszcze, że jem tak jak Agusia - tzn. więcej niż jedną kromkę chleba dziennie ;) I na jeden, czasem dwa owoce też sobie pozwalam w zależności od apetytu. Tak więc razowczyk,... Ale dodam jeszcze, że jem tak jak Agusia - tzn. więcej niż jedną kromkę chleba dziennie ;) I na jeden, czasem dwa owoce też sobie pozwalam w zależności od apetytu. Tak więc razowczyk, pełnoziarniste makarony, brązowy ryż - jeśli chodzi o węglowodany. Za to żadnych typowo mącznych polskich przysmaków typu naleśniki czy pierogi, zero soków, słodyczy, dosładzanych jogurtów/serków (tylko naturalne albo warzywne). Do tego dużo warzyw w różnej postaci - surówki, sałatki, świetnie sprawdzają się też zupy (takie gęste, z dużą ilością warzyw, z których część miksuję żeby w ten sposób zagęścić zupkę) bo dobrze zapychają.
Wbrew pozorom można z tego skomponować całkiem dobry jadłospis :) A w dodatku dostarcza się dzieciaczkowi dużo witamin i nie je się śmieciowego żarcia, więc masz świadomość, że robisz dla maluszka to co najlepsze :) I ta świadomość na pewno pomoże Ci przetrwać tych kilka najtrudniejszych pierwszych dni, a potem sama się zdziwisz, jak szybko dieta wejdzie Ci w krew :)
rozwiń

14 lat temu _zuzka
  • Polityka prywatności