Odpowiadasz na:

Ustawa ustawa, a zycie zyciem. Ja dogalalem sie 50 na 50 bo zepsuty sprzet byl juz ponad 10-cio letni i naprawa byla nieoplacalna. W sumie jakbym chcial sie niedlugo wyprowadzic, to pewnie kupilbym... Ustawa ustawa, a zycie zyciem. Ja dogalalem sie 50 na 50 bo zepsuty sprzet byl juz ponad 10-cio letni i naprawa byla nieoplacalna. W sumie jakbym chcial sie niedlugo wyprowadzic, to pewnie kupilbym uzywke za 100-200 zl i po problemie, ale jak nadal chce wynajmowac, to zakup nowego sprzetu byl lepszym rozwiazaniem, chociaz wyszlo sporo drozej. rozwiń

4 lata temu ~
  • Polityka prywatności