Odpowiadasz na:

Re: Poród

No właśnie. Dziewczyny piszę, to z doświadczenia podobnie jak moje poprzedniczki.
W trakcie porodu wypływają wody płodowe wymieszane z krwią. Nikt nie jest w stanie stwierdzić czy mocz też...
No właśnie. Dziewczyny piszę, to z doświadczenia podobnie jak moje poprzedniczki.
W trakcie porodu wypływają wody płodowe wymieszane z krwią. Nikt nie jest w stanie stwierdzić czy mocz też jest. Położne dyskretnie wymieniają podkłady. Mnie tak bolało, że osobiście nie koncentrowałam się na tak mało ważnych rzeczach.
Po drugie kilka minut przed przejściem na salę porodową miałam robioną lewatywę. Nie uważam, żeby to było coś krępującego ponieważ robiła to pielęgniarka która pewnie takich lewatyw wykonała już tysiące. Poza tym miałam pewność, że jest to zrobione dobrze.

Jeżeli kogoś krępuje lewatywa to co dopiero poród :) gdy leży się na łóżku z nogami w strzemionach i wyeksponowanym... no cóż wiecie o co chodzi ;)

Tak więc nie ma co panikować. Na porodówkach pracuje doświadczony personel, który takich przypadków jak nasze mają po kilka lub kilkanaście dziennie. ;)
Nie przejmujcie się. Dacie radę;)

rozwiń

16 lat temu Sysia2006
  • Polityka prywatności