Odpowiadasz na:

Re: Celtic Pub...UWAGA NA BRAMKARZA !!!

W mojej wczesniejszej wypowiedzi z grubsza opisalem incydent w "Parlamencie". Zrobilismy dokladnie tak, jak proponujesz, czyli zadzwonilismy po gliny. Fakt, przyjechali dosyc szybko ale... ( i tu... W mojej wczesniejszej wypowiedzi z grubsza opisalem incydent w "Parlamencie". Zrobilismy dokladnie tak, jak proponujesz, czyli zadzwonilismy po gliny. Fakt, przyjechali dosyc szybko ale... ( i tu najciekawszy moment calej histori). Przyjechalo 2 funkcjonarjusz. Widac bylo, ze jeden z nich byl zaprawionym w tego typu interwencjach weteranem, drugi zas sprawial wrazenie "zoltodzioba".Gdy tylko wysiedli, z lokalu wyskoczyl jakis typ i wzial "weterana" na stone, wieczac epizod uscisnieciem reki. Natomiast "zoltodziob" zajal sie zbieraniem zeznan. Po tym, jak zobaczylismy cala "akcje na boku", zwatpilismy w sens przeciagania calej tej farsy. Przyznaje, ze mlodszy z fnkcjonariuszy zjednal nas sobie swoim oddaniem dla sprawy. Zaproponowal nawet, by pojsc do szpitala i zrobic obdukcje, ale chyba oczywistym byl fakt, ze nie ma to wiekszego sensu.
A w szkole uczyli mnie, ze Polska to panstwo prawa. Pozdrawiam milosnikow interesow "na boku"
rozwiń

20 lat temu ~QbiX
  • Polityka prywatności