Odpowiadasz na:

Re: Kredyt we frankach.. Jak sobie radzić?

A przed 2008 nikt nie słyszał o spadkach/ wzrostach walut, inflacji czy dewaluacji z lat 90, zeby samemy przeanalizowac w co sie pakuje na 30 lat? Strach pomyślec jak naiwne mamy społeczeństwo.... A przed 2008 nikt nie słyszał o spadkach/ wzrostach walut, inflacji czy dewaluacji z lat 90, zeby samemy przeanalizowac w co sie pakuje na 30 lat? Strach pomyślec jak naiwne mamy społeczeństwo. Ciagle słychac: namawiali, nie ostrzegli, nie było wyboru ( wg trzeba było brac mniejsze mieszkanie) czy makler powie, że można wszystko stracic, sprzedawca- w tych spodniach wygląda Pani grubo. To jest ich praca, ale wiekszosc z nas ma rozum.

A co do dopłat, o to własnie chodzi, że wszyscy mają dość. Lekarze, górnicy, ktorzy walczą nie tylko o miesca pracy, ale zostawienie wszystkich przywilejów, 13 stki, 14 stki mimo strat. Ktora firma jak nie przynosi zysków daje premie. Nauczyciele, ktorzy zrobili aferę, bo musieli zostac kilka godzin na dyżurach w swieta. Kilka grup jest uprzywilejowani, a reszta na nich płaci i wszyscy mają już tego dość.

A złotówkowicze krzyczą najbardziej bo ciągle płacą wiecej przy takich samych kredytach i tak płacą wiekszą ratę
rozwiń

9 lat temu ~malajka
  • Polityka prywatności