Odpowiadasz na:

Re: Budować dom w pobliżu rodziny CZY wybrać lepsza przyszłość dla dzieci z dala od rodziny ?

Rozterko w sumie rok temu podejmowałam podobną decyzję do Ciebie. Do Gdańska przeprowadziłam się na studia, w sumie mam tutaj rodzinę, ale dalszą (rodzeństwo ojca), moi rodzice i brat mieszkają w... Rozterko w sumie rok temu podejmowałam podobną decyzję do Ciebie. Do Gdańska przeprowadziłam się na studia, w sumie mam tutaj rodzinę, ale dalszą (rodzeństwo ojca), moi rodzice i brat mieszkają w Toruniu. Mój chłopak też nie pochodzi z Gdańska i w sumie w tamtym roku po skończeniu studiów zastanawialiśmy się, czy nie sprzedać mieszkania, poszukać pracy i wrócić "na stare śmieci". I po głębszym zastanowieniu stwierdziliśmy, że tam czulibyśmy się gorzej niż w Gdańsku, bo poza rodzicami (którzy są młodzi i żyją swoim życiem na razie) i rodzeństwem bylibyśmy zupełnie sami - większość znajomych z liceum rozjechała się po Polsce i świecie, zostali nieliczni. A w Gdańsku przez czas studiów nawiązaliśmy nowe przyjaźnie, znajomości, znaleźliśmy pracę. Decyzji nie żałuję, nie czuję się jakoś wyobcowana czy samotna, wręcz przeciwnie mam wspaniałych ludzi wokół siebie i zaczynam czuć się tak no "u siebie". Jeśli wiesz, że nie byłabyś tu sama (masz jakieś przyjazne dusze wokół) to radzę Ci pomieszkać w Gdańsku - może na początku nie kupuj domu tylko wynajmij lub kup mieszkanie (mniej wiążąca inwestycja), sprawdź czy na pewno będziesz się dobrze czuła, bo jeśli jesteś bardzo związana z rodziną to będziesz tęsknić. A dziecko będzie miało lepsze możliwości rozwoju (nie chodzi mi już o edukację, bo w mniejszych miasteczkach też zdarzają się dobre szkoły), ale np. kina, teatry, zajęcia sportowe czy np. taneczne. Jak nie wytrzymasz, to wrócisz "na stare śmieci", ale do odważnych świat należy i trzeba próbować! Trochę się rozpisałam :), mam nadzieję że pomogłam! rozwiń

12 lat temu ~Kasia
  • Polityka prywatności