Odpowiadasz na:

To Ty nic nie rozumiesz.

P...lisz jak potłuczony. Skąd wziąłeś tych lepszych fachowców. Czy nie są to przypadkiem ci sami lekarze z tych gorszych szpitali. Czy przypadkiem nie są u Ciebie figurantami na potrzeby konkursu.... P...lisz jak potłuczony. Skąd wziąłeś tych lepszych fachowców. Czy nie są to przypadkiem ci sami lekarze z tych gorszych szpitali. Czy przypadkiem nie są u Ciebie figurantami na potrzeby konkursu. Namówiłeś ich byś mógł w ogóle w konkursie wystartować. Jak pracują w publicznym szpitalu to są gorszymi fachowcami jak ich zatrudnisz u siebie to ich poziom fachowości wzrasta, bardzo ciekawe. Skąd u Ciebie nagle 100% fachowców z II stopniem specjalizacji? Zatrudniasz również z I stopniem i stażystów? Nie bo Ci się to nie opłaca. To dla tego szpitale i przychodnie publiczne wypadły "gorzej" w konkursie bo matematycznie mieli mniej fachowców z II stopniem w stosunku do reszty personelu. Podkupiłeś hieno wykształconą kadrę z publicznej służby zdrowia. Ale nie ciesz się bo problemy dopiero przed tobą. Ci lekarze będą musieli utrzymać się tylko z pracy u Ciebie bo zostaną zwolnieni z zamykanych przychodni publicznych. Całego kontrakty zapewne i tak nie dostałeś,więc i kasy z NFZ też nie będzie zbyt wiele. Jak lekarze zorientują się że praca u Ciebie to nie jest dorobienie do pensji z publicznego ZOZ a musi wystarczyć na życie to jestem pewien że część od razu powie Ci adieu. Myślisz że będą siedzieć u Ciebie za darmo tyle godzin ile zadeklarowałeś w konkursie. Czasu dla chorych z ubezpieczeniem zusowskim będziesz miał mniej i kolejki będą dłuższe wbrew temu co piszesz. Sprzęt którym się tak chwalisz był potrzebny tylko do zwiększenia ilości punktów w rankingu. Wykorzystywał będziesz tylko część jego możliwości. Przygniatająca większość fachowców wypowiada się że sprzęt który mają te "gorsze" placówki w zupełności wystarcza do wykonania usług medycznych zakontraktowanych przez NFZ. Zresztą sam NFZ tego nie kwestionuje. Ot nie wiedzieć czemu w konkursie dodatkowe punkty bonusowe dostawało się za posiadanie sprzętu przekraczającego wymagania NFZ a zbędnego z punktu widzenia praktyki leczniczej czy rehabilitacyjnej. Kupiony rok czy dwa lata temu sprzęt okazał się w świetle konkursu niepełnowartościowy? Ciekawe. Porównujesz się do publicznej służby zdrowia? Jaki zakres usług świadczysz. W porównaniu do UCK, Szpitali miejskich czy marszałkowskich (przypominam że to one przegrały kontrakty) zakres Twoich usług jest g...ny. Oferujesz tylko wysoko opłacalne i niskonakładowe usługi medyczne a te skomplikowane, nieopłacalne ciężkie przypadki zostawiłeś tym źle zarządzanym nieprężnym molochom publicznym. A co do układów o których piszesz to zastanawiam się jak to się stało że warunki konkursu zostały tak a nie inaczej sformułowane. Przecież jeszcze trzy lata temu były inne preferowano min, ciągłość i kompleksowość. I jakie było wtedy darcie ryja przez prywatne podmioty że przegrały. I co. W następnym rozdaniu warunki są tak zmienione że prywatne wygrały a publiczne do zaorania. Nie ważne że pacjenci są w stałej rehabilitacji lub ciągłym leczeniu można ich przejąć przesunąć jak towar. Z jednego miejsca na inne. Otóż usługi medyczne to mimo wszystko nie jest taki sam towar rynkowy jak usługi krawieckie czy budowlane (z całym szacunkiem dla krawców i budowlańców).Ktoś już napisał że w tym konkursie fachowość rzetelność i kompleksowość opieki przegrała z cwaniactwem i chciwością. rozwiń

11 lat temu ~tt
  • Polityka prywatności