Odpowiadasz na:

wyjazd, korki, drogo i wystrzałowo (bo strzelnica na wyciągnięcie ręki), zagospodarowanie zieleni

Jak wspomniano w jednym z poprzednich komentarzy, wyjazd z osiedla w lewo i próba włącznia się do ruchu na Jaśkowej, to może być super przygoda lub okazja do dłuuugiej medytacji.
W połączeniu...
Jak wspomniano w jednym z poprzednich komentarzy, wyjazd z osiedla w lewo i próba włącznia się do ruchu na Jaśkowej, to może być super przygoda lub okazja do dłuuugiej medytacji.
W połączeniu z masakrycznymi korkami na Jaśkowej w godzinach 7-9 i 16-18, medytacja może zmienić się w drzemkę. Alternatywnie można skręcić w prawo i postać w korku półgodziny dłużej. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że za jakiś czas na górze Jaśkowej ma pojawić się linia tramwajowa, to skręcając w prawo lepiej doliczyć całą godzinę.

Tak więc wyjeżdżając z niby ekskluzywnego osiedla, będziemy mieć zszargane nerwy już o poranku. Z powodu samego wyjazdu.

Patrząc na to, że kawałek dalej powstaje ogromne osiedle z 15-pietrowymi budynkami, Jaśkowa może niedługo stać się jedną z najbardziej zakorkowanych ulic Gdańska.

Podsumowując: wyjazd z osiedla tylko dla najwybitniejszych mistrzów kierownicy lub dla ludzi, którzy już pogodzili się z myślą, że ich życie może się zaraz skończyć.

Myśląc o końcu życia płynnie przechodzimy do kolejnego wątku, jakim są ceny za m2. Kosmicznie!
A przecież odległość od ulicy jest bardzo mała, więc tym, którzy zamieszkają w dwóch lub trzech pierwszych budynkach od Jaśkowej, pozostaje tylko współczuć. Cytując piosenkę: Będzie głośno, będzie (nie)radośnie. Za to spalin będzie pod dostatkiem.
Na szczęście po drugiej stronie Jaśkowej jest strzelnica, więc jeśli znudzi się warkot silników i chór klaksonów, łatwo będzie o inne dźwięki. Może dlatego takie dziwnie małe okna są w mieszkaniach, żeby szyby nie wibrowały od wystrzałów.

Ciekawe, czy developer zagospodaruje jakoś las graniczący z osiedlem. Chociąż najbliższe otoczenie. Na planie nie ma żadnego placu zabaw, żadnego miejsca "socjalnego". Więc może jedynym socjalnym przeżyciem będzie spotkanie wrzeszczańskiego żulka, bo akurat żulkowie bardzo lubią ten las, szczególnie od strony Jaśkowej.
rozwiń

3 lata temu ~wrzeszczanin
  • Polityka prywatności