Re: Żłobek Karwiny, Wielki Kack, Dąbrowa - najświeższe opinie Muszelka, SuperNianie.
o,widzę,że moja opinia wróciła. niestety potwierdzam to,co pisze mrtusia. dzieci przeważnie zostawione same sobie,opiekunki tylko siedza i pilnują,żeby sobie krzywdy nie zrobiły. młodsze dzieci...
o,widzę,że moja opinia wróciła. niestety potwierdzam to,co pisze mrtusia. dzieci przeważnie zostawione same sobie,opiekunki tylko siedza i pilnują,żeby sobie krzywdy nie zrobiły. młodsze dzieci (niechodzace) prawie caly czas siedzą w krzeselkach,żeby za nimi nie latać. placzace dzieci też czesto lądują w krzeselkach,raczej nikt ich nieprobuje pocieszyć czy uspokoić,chyba że krzykiem,co jak wiadomo przynosi odwrotny skutek. obiady są niesmaczne i zamawiane są w mniejszej ilości,czyli np dla 10 dzieci zamawiane jest 7 porcji i dzielone pomiędzy tą 10.a rodzice oczywiscie płacą za całość. właścicielka na pierwszy rzut bardzo miła, obiecuje cuda.a za plecami rodziców nazywa debilami.nastawiona jest tylko na kasę. dzieci się jej boją,słyszałam,że w placówce Sopocie(tam ma drugi punkt) był chłopiec,który na jej widok siusial w majtki:-( bardzo duza rotacja opiekunek,co w sumie nie dziwi,bo umowa zlecenie za śmieszne pieniądze,a obowiązków cała masa. i mimo tego,że praca była ogólnie ciekawa i zgodna z moim zawodem,to osobiście wolę już moja pracę w biedronce niż w tym pseudo żłobku.
rozwiń
10 lat temu
~niania