Re: Mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz.12
Ja leżałam na patologii ale w Redłowie we wrześniu. Też sie tam nasłuchałam steku głupot, leżałam z dziewczyną, która miała obsesje na punkcie swojego zdrowia, łykała tonę witamin, jak otwierała...
Ja leżałam na patologii ale w Redłowie we wrześniu. Też sie tam nasłuchałam steku głupot, leżałam z dziewczyną, która miała obsesje na punkcie swojego zdrowia, łykała tonę witamin, jak otwierała drzwi to przez chusteczki, bo zarazki ... Usilnie chciała cesarkę, narzekała 3 dni - cały mój na szczęscie krótki pobyt. Ja wole siedzenie w domu i czekanie na godzine 0 niż leżenie na patologii, odpukać jeszcze z takimi przypadkami. Chociaż, bywają sytuacje gdzie trzeba sie położyć i swoje odleżeć.
Nina najlepiej w domu, wśród swoich, dzidzia napewno sie urodzi cała i zdrowa, czeka na odpowiedni dzień ;)
Dziewczyny, wróciłam dziś z KTG i coś mi weszło w pośladek. Ból promieniuje do nogi, nie przy każdym kroku, ale daje się odczuć. Mój ubawiony po pachy Mąż porównuje mój chód do kaczki, a ja ledwo sie kulam... Zastanawiam się, czy mój ma równo pod kopułą, bo czasem w to powątpiewam.
U mnie jeszcze 2 dni do terminu, raczej nic nie zapowiada rozwiązania, więc nastawiam się na stawienie się do szpitala 17.12 ... Święta będą i tak do tyłu, pierwsze dziecko, pierwszy poród. Lekarz dziś złożył mi ofertę nie do odrzcenia - spędzenie Wigilii w Szpitalu, bo ma dużur ... ZAŁAMAŁAM SIĘ. Coś moja współpraca z Synem idzie kiepsko ...
rozwiń
10 lat temu
~Marta