Re: Prawda o byciu singielką... w wielkim mieście...
@56:
To powiem Ci coś z moich obserwacji, głównie kobiet (o poszukiwaczach przygód się nie wypowiem, bo ilość samotnych/wolnych facetów jaką znam, jest tak niewielka, że nie tworzą oni...
@56:
To powiem Ci coś z moich obserwacji, głównie kobiet (o poszukiwaczach przygód się nie wypowiem, bo ilość samotnych/wolnych facetów jaką znam, jest tak niewielka, że nie tworzą oni grupy reprezentatywnej):
Najwięcej poszukiwaczek portfeli jest w wieku bardzo młodym (do 25 rż) i po 50 rż. Te pierwsze chcą się oczywiście wygodnie ustawić w życiu. Te drugie - często nie mają wyboru. Zostały same w wieku przedemerytalnym i zdają sobie sprawę, że widmo głodowej emerytury nadciąga nieuchronnie.
Mimo, że liczebność grupy jaką znam, jest znaczna, nie odważyłbym się jednak choćby w przybliżeniu określić udziału takich osób w całej grupie. Jednak z pewnością mogę powiedzieć, że nie jest to większość.
rozwiń
10 lat temu
~sa∂yl