Odpowiadasz na:

Re: Prawda o byciu singielką... w wielkim mieście...

allandr...

Ujmę to krótko...nie ma chaosu w życiu kobiety, która wie czego chce.
Ja doskonale wiem czego chce a na co nigdy się nie zgodzę. Dziękuje.

Wszelkimi...
allandr...

Ujmę to krótko...nie ma chaosu w życiu kobiety, która wie czego chce.
Ja doskonale wiem czego chce a na co nigdy się nie zgodzę. Dziękuje.

Wszelkimi wypowiedziami albo starasz się mnie sprowokować albo jesteś totalnym egoistą aby nie powiedzieć burakiem. To ,że kobieta jest niezależna i wie czego chce ( w tym przypadku JA) jest negowane.

Gdybym dała post, że jestem kurą domową...też by było źle...

Naprawdę polemika z Tobą nie prowadzi do konkretnych wniosków, tylko próbujesz na wszelkie możliwe sposoby udowodnić mi, że jestem "ofiarą losu". Jeśli chcesz tak myśleć o mnie- nie ma problemu naprawdę - niech tak będzie, jeśli masz w tym jakiś ukryty cel, by poczuć się lepiej.
Wole być "ofiarą losu" niż "ofiarą w beznadziejnym związku".

Pozdrawiam
rozwiń

9 lat temu ~Maja
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności