Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)
Miałam dokładnie ten sam problem,no może nie dokładnie. Mała wisiała mi na celu ok.8-9h i krzyczała,bo była głodna (a sutki mega pogryzione i zakrwawione).Musiałam niestety wprowadzić mm. Tera z...
Miałam dokładnie ten sam problem,no może nie dokładnie. Mała wisiała mi na celu ok.8-9h i krzyczała,bo była głodna (a sutki mega pogryzione i zakrwawione).Musiałam niestety wprowadzić mm. Tera z ściągam pokarm i daje swój,a dwa razy na dobę mm.Nie przystawiam Małej do piersi,bo położna kazała najpierw się zaleczyc. Pewnie już jej nie przystawie,żeby oszczędzić jej kolejnego stresu jedzeniowego.
rozwiń
10 lat temu
justa14