Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
A ja jestem zmasakrowana, mała nie może usnąć od 4.30 tzn.zasypia na chwile i się budzi wiec ja codziennie od mniej więcej tej wczesnej pory nie mam już spania,no chyba ze drzemki po 15-30 min a to...
A ja jestem zmasakrowana, mała nie może usnąć od 4.30 tzn.zasypia na chwile i się budzi wiec ja codziennie od mniej więcej tej wczesnej pory nie mam już spania,no chyba ze drzemki po 15-30 min a to jeszcze bardziej męczy, wstaje później z bólem głowy,śpię po 5 godzin na dwie raty.Usypianie na noc to też męka pańska min.godzina i nie ważne o której była ostatnia drzemka, czy jest zmęczona czy nie.Wykończyć się idzie, może nie byłabym taka zmęczona jak nie dzieci no i to ze długo już nie sypiam po nocach, kurcze jakieś 2,5 roku to trochę długo, liczyłam na to ze choć to dziecko będzie spało.W dzień nie nam możliwości drzemki więc zmęczenie na maksa.
rozwiń
10 lat temu
~ania27