Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)

Mój czas dla siebie to moje dzieci hehe
Nie mam tzw wolnego bo kiedy? Czekam zawsze z utęsknieniem na weekend,wtedy jest mąż i albo sobie gdzieś jedziemy albo jakiś spacer, zawsze to coś...
Mój czas dla siebie to moje dzieci hehe
Nie mam tzw wolnego bo kiedy? Czekam zawsze z utęsknieniem na weekend,wtedy jest mąż i albo sobie gdzieś jedziemy albo jakiś spacer, zawsze to coś innego jak siedzenie w domu, czasem mu zostawiam maluchy i jadę po sklepach pochodzić, tylko dlaczego zawsze przytargam coś dla nich a dla siebie znów zabraknie czasu,teraz w sobotę muszę zrobić coś dla siebie, może fryzjer albo jakiś ciuch sobie kupię.Ja też zawsze sobie tak tłumacze ze to tylko przejsciowe, dzieci szybko rosną i znajdzie się czas dla siebie, chce na weekend pójść do pracy może na wiosnę, wyjść z domu do ludzi złapać trochę języka, zobaczymy jak to się poukłada, ja to cały czas chce wracać do kraju ale mąż nie i co w tej sytuacji? Trzeba się podporządkować, jest rodzina, dzieci nie chce ich rozdzielać chociaż wiem ze jakbym się uparła i wróciła z dziećmi to mąż zaraz by dojechał, on jest bardzo rodzinny i nie wyobraża sobie bez nich być nawet na krótko, zawsze za sobą tęsknimy ale co się dziwić mamy tylko i wyłącznie siebie, na nikogo innego liczyć nie możemy.
rozwiń

10 lat temu ~ania27
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności