Odpowiadasz na:

Awaryjne otwarcie mieszkania

Zacznę od tego, że wcześniejsi fachowcy po 3 godzinach wiercenia drzwi pojechali na niby "kolejne bardzo ważne wezwanie". Pan Sergiusz przyjechał po 20 min, otwarcie zajęło mu kolejne 10, bez... Zacznę od tego, że wcześniejsi fachowcy po 3 godzinach wiercenia drzwi pojechali na niby "kolejne bardzo ważne wezwanie". Pan Sergiusz przyjechał po 20 min, otwarcie zajęło mu kolejne 10, bez wiercenia i niszczenia i tak już zniszczonych drzwi. Mam nauczkę, następnym razem nie będę brała pierwszy lepszych fachowców. rozwiń

8 lat temu ~Beata K.
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności