Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 13)

Mój synek nie polubił leżenia na brzuchu, nigdy nie leżał przedramionach. Zaczął się obracać i pełzać, ale bardzo krótko i przeszedł do raczkowania.
Młoda dała dziś popis, trzy godziny...
Mój synek nie polubił leżenia na brzuchu, nigdy nie leżał przedramionach. Zaczął się obracać i pełzać, ale bardzo krótko i przeszedł do raczkowania.
Młoda dała dziś popis, trzy godziny trwało jedno karmienie.
W środę przyjeżdża do nas rehabilitantka z Polanek, więc będę mieć najsensowniejszy ogląd na sprawę.
rozwiń

9 lat temu ~Smerfeta
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności