a nikt się nie zastanowi, ile zarabia taka "młoda" nauczycielka w PRYWATNYM przedszkolu? Jak dostanie umowę o pracę to już jest bardzo szczęsliwa! Ale najczęściej są to niekończące się umowy...
a nikt się nie zastanowi, ile zarabia taka "młoda" nauczycielka w PRYWATNYM przedszkolu? Jak dostanie umowę o pracę to już jest bardzo szczęsliwa! Ale najczęściej są to niekończące się umowy zlecenie. Stawka oczywiście najniższa z możliwych. Praca po 8 godzin dziennie, do tego trzeba doliczyć pracę w domu (wycinanie i szukanie pomocy dydaktycznych, pisanie planów tygodniowych, miesięcznych, rocznych, scenariuszy, opinii, sprawozdań, wymyślanie scenariuszy przedstawień i masa innych rzeczy...). Nic dziwnego, że rotacja nauczycielek w prywatnej placówce jest duża, każda przychodzi tam na chwilę a w międzyczasie szuka lepszej alternatywy...
Wiem, bo sama jestem nauczycielką, na szczęście już w państwowym...
rozwiń
7 lat temu
~Karo