Odpowiadasz na:

O ile dało się zauważyć, to wątek nie jest o wypraszaniu kogokolwiek z samolotu czy innego podobnego miejsca.
Tam niestety inni MUSZĄ znosić płacz dziecka.
W sklepie tak nie jest i...
O ile dało się zauważyć, to wątek nie jest o wypraszaniu kogokolwiek z samolotu czy innego podobnego miejsca.
Tam niestety inni MUSZĄ znosić płacz dziecka.
W sklepie tak nie jest i racje mają osoby, które piszą, ze można było wyjść i uspokoić dziecko poza sklepem.
Niestety... wymaga to odrobiny kultury i zrozumienia dla innych ludzi, poza pępkiem świata, jakim jest własne dziecko.
Gdyby autorka wątku była w stanie to pojąć, nie zakładałaby go.
rozwiń

7 lat temu ~
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności