Odpowiadasz na:

masakra

Odwiedziny w oddziale to prawdziwa masakra. Skomplikowane procedury sprawiają, że żeby cokolwiek się dowiedzieć, złożyć wniosek trzeba odbębnić w kolejce CO NAJMNIEJj godzinę! ja ostatnio byłam... Odwiedziny w oddziale to prawdziwa masakra. Skomplikowane procedury sprawiają, że żeby cokolwiek się dowiedzieć, złożyć wniosek trzeba odbębnić w kolejce CO NAJMNIEJj godzinę! ja ostatnio byłam piąta jak przyszłam, podczas gdy (sama) jedna pani przede mną siedziała 42 minuty... ręce opadają zwłaszcza, że w soboty placówka jest zamknięta - życzę więc każdemu powodzenia jeżeli z 2 dzieci chciałby coś załatwić. Może więcej okienek i otwarcie na klienta w soboty (bo ludzie jakby nie patrzeć też pracują...) mogłoby poprawić sytuację. Co do samej obsługi to różnie:jedni upajający się cierpieniem czekających (wdający się w bezsensowne gadki z ludźmi o mieszkaniach itp. przy maksymalnym obłożeniu) , inni sprawni i pomocni. Nie polecam i nerw mnie bierze jak pomyślę o kolejnej wizycie:/ rozwiń

6 lat temu ~ja
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności