Rolnik się cieszy, ze sprzedał ziemie, bo nikomu nie chce się jej obrabiać, deweloper się cieszy, ze tanio kupił i sprzeda byle jakiej jakości domy za dobra cenę. Byc może obiecał, ze drogi i...
Rolnik się cieszy, ze sprzedał ziemie, bo nikomu nie chce się jej obrabiać, deweloper się cieszy, ze tanio kupił i sprzeda byle jakiej jakości domy za dobra cenę. Byc może obiecał, ze drogi i oświetlenie zrobi, ale jak ich nie zrobi to nic sie przecież nie stanie. Jak bym ja chciala kupić działkę w szczerym polu, to miałabym zażądać od gminy oświetlenia i asfaltowych dróg? A z drugiej strony dlaczego gmina miałaby mi nie wydać pozwolenia na budowę domu w takim miejscu? Widziały gały co brały. Jak oglądaliście przyszłe Wasze domy to był asfalt i lampy? Samoloty miały w tym czasie zakaz latania? Sporo winy domyślam sie ma deweloper, bo poszedł na szybkość a nie na jakość, ale to Wy kupiliście i daliście się zrobić w jajo, a reklamacji nie uwzględnia się.
rozwiń
7 lat temu
~