Odpowiadasz na:

Miły dodatek - jak wisienka na torcie - czas stop

Do Mon Balzaca przychodzę od 3 miesięcy kilka razy w tygodniu żeby w przyjemnej atmosferze popracować i ... odpocząć. Dla mnie jest to miejsce czarodziejskie a zawsze sympatyczna obsługa , smaczne... Do Mon Balzaca przychodzę od 3 miesięcy kilka razy w tygodniu żeby w przyjemnej atmosferze popracować i ... odpocząć. Dla mnie jest to miejsce czarodziejskie a zawsze sympatyczna obsługa , smaczne potrawy, dźwięki fortepianu to wszystko to miły dodatek, które tworzą niesamowity klimat, można tu siedzieć godzinami przy kieliszku wina lub filiżance kawy z papierosem w dłoni a czas jakby stoi w miejscu rozwiń

14 lat temu ~Lulka
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności