Odpowiadasz na:

Re: Mama z wózkiem - trudność podróży!

tragedia :(
podroż z wózkiem jest wogole ciężka
jeżdze codziennie tramwajem/autobusem z przymorza do oliwy
i poporostu ręce opadaja
zrezygnowałam juz z wózka i biore...
tragedia :(
podroż z wózkiem jest wogole ciężka
jeżdze codziennie tramwajem/autobusem z przymorza do oliwy
i poporostu ręce opadaja
zrezygnowałam juz z wózka i biore mała poprostu na rece jesli nie chce iść ale tez nie daje rady
a kierowcy i motorniczy jakby z innego swiata
staja wlasnie przy tych najwiekszych górach sniegowych
a tramwaje jakby im ciezko noge na pedale hamulca przytrzymac
niby sie zatrzymali a tramaja jeszcze kawałek odjezdza :(
rozwiń

15 lat temu gagata
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności