Odpowiadasz na:

Odnośnie dźwigania... moze nie targam codziennie zgrzewek wody, ale staram sie żyć normalnie. Podnoszę dziecko, zakupy tez robię. Staram sie nie forsować, zaciskać mięśnie przy podnoszeniu i robić... Odnośnie dźwigania... moze nie targam codziennie zgrzewek wody, ale staram sie żyć normalnie. Podnoszę dziecko, zakupy tez robię. Staram sie nie forsować, zaciskać mięśnie przy podnoszeniu i robić świadomie ruchy obciążające dno miednicy (jeśli juz muszę takie zrobić). Nic gwałtownie. Można sie przyzwyczaić. Jestem ponad rok od operacji, nie pogarsza sie. Nie warto sie męczyć i zwlekać, ale wg mnie powinno sie zacząć od porządnej fizjoterapii. Fizjo jest w stanie czasem zdziałać cuda i można takiej operacji uniknąć. rozwiń

7 lat temu ~Greta
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności