Odpowiadasz na:

Re: Styczniowe mamy 2010 cz. 22

Nie mam czasu czytać...

Co do karmienia - u nas w końcu jest dobrze, bo jak mała miała żółtaczkę to nie mogłam jej wybudzić, taki suseł był.

Kilku lekarzy (długo...
Nie mam czasu czytać...

Co do karmienia - u nas w końcu jest dobrze, bo jak mała miała żółtaczkę to nie mogłam jej wybudzić, taki suseł był.

Kilku lekarzy (długo byłyśmy w szpitalu, wiec w wieloma mogłam się konsultować) powiedziało mi, ze maleństwa do 1 mieciąca zycia muszą jeść co 3 godziny, właśnie ze względu na żółtaczkę. Ze szybko sie odwadniają dzieciaczki to tak trzeba. Staram sie tego pilnować, ale w dzień czasem jemy co 2 godziny, a w nocy co 4 niestety.

Czekamy właśnie na położną, bo ma nas odwiedzic.

Powodzenia!!!
rozwiń

15 lat temu weronka
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności