Gdy wywoływałem te duchy, atmosfera zrobiła się taka czysta, świetlista, uroczysta, trochę jakbym przechodził do innego wymiaru. Ale znając już Hermcię, miałem do nich mocno skróconą drogę.
...
Gdy wywoływałem te duchy, atmosfera zrobiła się taka czysta, świetlista, uroczysta, trochę jakbym przechodził do innego wymiaru. Ale znając już Hermcię, miałem do nich mocno skróconą drogę.
Teraz nie wolno mi czytać opowieści o duchach, np. "Fausta".
rozwiń
6 lat temu
~anonim