Serio? Naprawde jest gdzieś gosciu co się nazywa Świat Bawelniany? To zart, co nie? Sorry, jestem po tym co lukrecje też dopadlo i słabo myślę. Spokojnie można tę historię opowiedziec używając...
Serio? Naprawde jest gdzieś gosciu co się nazywa Świat Bawelniany? To zart, co nie? Sorry, jestem po tym co lukrecje też dopadlo i słabo myślę. Spokojnie można tę historię opowiedziec używając Kalvina Cleina, wtedy nie będzie żartu w żarcie
rozwiń
5 lat temu
~tr