Przepraszam za mój powyższy, ironiczny komentarz. Nie ma co ironizować, bo jak się okazuje, te "kolejne zgrzyty" to znowu bardzo poważna sprawa. Ciężko uwierzyć ale kadra kierownicza w BCT nie...
Przepraszam za mój powyższy, ironiczny komentarz. Nie ma co ironizować, bo jak się okazuje, te "kolejne zgrzyty" to znowu bardzo poważna sprawa. Ciężko uwierzyć ale kadra kierownicza w BCT nie wyciągnęła żadnych wniosków (w przedmiocie traktowania pracowników), po przegranym w 2019r. procesie o mobbing.
rozwiń
5 lat temu
~