Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010...CZ 7

my chcemy kupić łóżeczko turystyczne (otwierany jeden bok by dziecko samo mogło później wchodzić do łóżeczka by sie położyć), bo nie wyobrażam sobie, ze za parę miesięcy znów by nas czekał ponowny... my chcemy kupić łóżeczko turystyczne (otwierany jeden bok by dziecko samo mogło później wchodzić do łóżeczka by sie położyć), bo nie wyobrażam sobie, ze za parę miesięcy znów by nas czekał ponowny niemały wydatek jeśli byśmy kupili kosz czy kołyskę- staramy się unikać takich bajerów - bo nie powiem super takie coś słodkie - chyba każda chciałaby widzieć swojego bobaska w takiej kołysce -tylko, że moim zdaniem niepraktyczne a drogie jak diabli..w naszym przypadku szkoda kasy - wolimy lepsze łóżeczko kupic by da długo starczyło...

a jesli chodzi o maleństwo i jego spanie to nie wyobrażam sobie po porodzie biegć od pokoju do pokoju by nakarmić, przewinąc, przebrać - u nas będzie dłuugo z nami ;) w swoim łóżeczku, bo na pewno nie wyobrażam sobie spania z takim maleństwem w naszym łózku.. - co gdzieniegdzie się słyszy, że dziecko nie chce spać w swoim łóżeczku przyzwyczajone do spania z rodzicami w ich łóżku- tak np było z moim bratem (bał się łóżeczka i spał z mąmą cały czas na wersalce a tata osobno ;/)
rozwiń

15 lat temu muszelka
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności