Odpowiadasz na:

Re: ADOPCJA--w oczekiwaniu na bociana...

Dziękuję bardzo za odpowiedź, bardzo mi Słonko pomogło :) Po prostu oboje z żoną nie jesteśmy zbyt biegli w sprawach urzędowych i wszelkie procedury nas przerażają. Teraz bardzo się nam rozjaśnił... Dziękuję bardzo za odpowiedź, bardzo mi Słonko pomogło :) Po prostu oboje z żoną nie jesteśmy zbyt biegli w sprawach urzędowych i wszelkie procedury nas przerażają. Teraz bardzo się nam rozjaśnił horyzont :)

Dziękuję raz jeszcze i życzę powodzenia wszystkim starającym się o adopcję :)
rozwiń

15 lat temu ~Konradd27
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności