Odpowiadasz na:

W mojej rodzinie /ale nie u mnie w domu/ są 3 yorki. I trzeba przyznać, ze wszędzie sprawdziła się zasada, że york wybiera w domu tylko jednego pana, którego się słucha. I to wybiera tego co mu... W mojej rodzinie /ale nie u mnie w domu/ są 3 yorki. I trzeba przyznać, ze wszędzie sprawdziła się zasada, że york wybiera w domu tylko jednego pana, którego się słucha. I to wybiera tego co mu pasuje, czyli np. piesek jest dziecka, ale pcha się tylko na kolana do ojca, dziecka nie toleruje. Szczerze mówiąc to we wszystkich 3 psich przypadkach yorki uznają tylko facetów, panów domu, nie babki ani dzieci. rozwiń

5 lat temu ~Miśka
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności