Re: Mamusie wrzesień-październik 2011
ja szefowi dość wcześnie powiedziałam ze względu na czynności jakie wykonuje nie chciałam narażać ciąży. ale w sumie dobrze, ze tak zrobiłam bo później musiałam dzwonić ze nie dojadę, tak się...
ja szefowi dość wcześnie powiedziałam ze względu na czynności jakie wykonuje nie chciałam narażać ciąży. ale w sumie dobrze, ze tak zrobiłam bo później musiałam dzwonić ze nie dojadę, tak się okropnie czułam. ja niestety takie mam stanowisko ze długo nie popracuje. Ale już ustaliłam z nim pewne sprawy i jestem spokojniejsza, myślę że on też. przed chwilą wróciłam od ginekologa i mam fotkę mojej fasolki wow ;-) już serducho bije. strasznie się cieszę :-) pozdrawiam
rozwiń
14 lat temu
malinowa mandarynka