Odpowiadasz na:

Re: Akceptować siebie? Na pewno?

nie mozna poznac siebie nigdy do konca.....i bardzo dobrze bo w zyciu liczy sie to by wciaz sie dziwic :) poza tym wiadomo ze to jak siebie postrzegamy zalezy tez od kultury w jakiej sie... nie mozna poznac siebie nigdy do konca.....i bardzo dobrze bo w zyciu liczy sie to by wciaz sie dziwic :) poza tym wiadomo ze to jak siebie postrzegamy zalezy tez od kultury w jakiej sie wychowalismy..np. w polsce wbija sie dziewczynom ze musza byc chude jak szkapy i przyodziane w plastik pod kazdym wzgledem i sensem (ochyda) a w innych kulturach wazne jest by kobieta miala wielkie uda... "Sami tworzymy to kim jestesmy" to moze bolesna prawda ale tak jest. zawsze jest jakas bariera by sprzeciwic sie systemowi (mamie/spoleczenstwu/itp) ale ta bariere da sie pokonac i zyc wlasnym zyciem..poza tym pomyslcie- to cialo ten worek w ktory Was wladowano obojetnie jaki by nie byl czy cudowny czy mniej z czasem wiekiem zacznie sie luszczyc/marszczyc/opadac i w ogole bedzie coraz bardziej naturalny :) mysle ze wartosc samego siebie ocenimy dopiero pod koniec zycia jako pomarszczeni starcy ktorym juz nie zalezy na wygladzie ale na tym co mysla. sie rozpisalam. milego myslenia :) rozwiń

22 lata temu ~Tarka
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności