Re: piwo w ciąży
Rany Boskie, babeczki.... Jak wogóle można się zastanawiać się nad alkoholem w ciąży? Alkohol to trucizna. Trucizna! Na nerki można sobie pietruszkę zjeść, też pomaga i dziecku nie szkodzi. To, że...
Rany Boskie, babeczki.... Jak wogóle można się zastanawiać się nad alkoholem w ciąży? Alkohol to trucizna. Trucizna! Na nerki można sobie pietruszkę zjeść, też pomaga i dziecku nie szkodzi. To, że dzidzia urodzi się zdrowa wcale nie przesądza o tym, czy nie ma np. zmian w mózgu. Tego nie stwierdzi się po porodzie.
Mam wątpliwości, czy kobiety, które w ciąży palą/piją choćby najmniejsze ilości alkoholu/chodzą na solarium/leżą godzinami na plaży dorosły do tego żeby mieć dzieci. Skrajna nieodpowiedzialność i egoizm.
rozwiń
17 lat temu
Kasieńka