Odpowiadasz na:

Re: Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 16

Ja też nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej. Obiady gotuję normalne, dla całej rodzinki. Normalnie przyprawiam. I tak jak margos czekolady również sobie nie odmawiam :) I Małej nic nie jest :) Ja też nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej. Obiady gotuję normalne, dla całej rodzinki. Normalnie przyprawiam. I tak jak margos czekolady również sobie nie odmawiam :) I Małej nic nie jest :)

Dzisiaj byłyśmy na wizycie u Pani neonatolog i z Helenką wszystko w porządku. Waży już 3540g, a więc przez 2 tygodnie przybrała ponad 0,5kg, na co Pani doktor stwierdziła, że przyrost wagi książkowy. Trochę porozmawiałam z Panią doktor o szczepieniach. Dziewczyny a Wy na jakie szczepienie się zdecydowałyście? rozwiń