Odpowiadasz na:

Re: MAMUSIE GRUDNIOWE 2010... CZ. 22

U nas dzis kiepska noc mały tak się wiercił, że o 1 wzięłam go do naszego łóżka... niestety nic nie pomogło i co chwile a to dawałam mu smoka, a to go okrywałam ... w skrócie masakra a on... U nas dzis kiepska noc mały tak się wiercił, że o 1 wzięłam go do naszego łóżka... niestety nic nie pomogło i co chwile a to dawałam mu smoka, a to go okrywałam ... w skrócie masakra a on oczywiście cały promienny o 7:00 wstał :D a ja śpie na siedząco :(

Justa trzymamy kciuki.
rozwiń

14 lat temu Aniak;)
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności