Odpowiadasz na:

Re: Młode mężatki łączmy się ! Na każdy temat :)

Witamy Olka:) Przede wszystkim fajnie,że piszesz, że maleństwo to nie tylko różowe barwy, bop o tym trzeba powiedzieć głośno. A co do męża to niestety to bład - czy mąż równie mocno chciał już... Witamy Olka:) Przede wszystkim fajnie,że piszesz, że maleństwo to nie tylko różowe barwy, bop o tym trzeba powiedzieć głośno. A co do męża to niestety to bład - czy mąż równie mocno chciał już bobaska?? My na naukach przedmałżeńskich usłyszeliśmy pewną dla nas cenna uwage: to mąz/zona ma być najważniejszy od czasu ślubu. O dzici, jeśli się pojawią , mamy dbac i je kochać, ale nie kosztem współmałżonka, bo dziecko jest z nami teoretycznie do 18stki, a druga połówka do śmierci, bo tak przysięgaliśmy i mamy pielęgnować relacje:) Zamierzamy to z mężem realizować. Bo to fajnie usłyszeć, ze jak pójdę z męzem np. do kina podrzucając dziecko babci, nie stanę się wyrodna matką- imprezowiczką:) rozwiń

13 lat temu loca-daga
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności