Odpowiadasz na:

Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *10*

hej!
ale wczoraj miałam intensywny dzień. Pojechaliśmy do Pruszcza na festyn, jakieś pokazy lotnicze i inne atrakcje (wata cukrowa np hehe) ale się zmęczyłam jak nie wiem co... Rano już...
hej!
ale wczoraj miałam intensywny dzień. Pojechaliśmy do Pruszcza na festyn, jakieś pokazy lotnicze i inne atrakcje (wata cukrowa np hehe) ale się zmęczyłam jak nie wiem co... Rano już miałam tego skutki, jakiś skurcz mnie złapał obok pępka, ale po nospie przeszlo.

Dziś niestety nie mogę odpoczywać, bo jutro jedziemy na domek, trzeba zrobić zakupy, pakowanie itp, a mój szanowny małżonek zwinął się na integracyjny spływ kajakowy i wróci dopiero wieczorem...
rozwiń

14 lat temu pieczenienatalia
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności