Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

wlasnie mama u mnie byla i moj emek :) przywiezli mi znow lakocie i dobre rzeczy na obiad na jutro ;p bo spodnie ze mnie juz leca ;p dieta szpitalna to dieta cud ;d a teraz znow patrzymy na dziki... wlasnie mama u mnie byla i moj emek :) przywiezli mi znow lakocie i dobre rzeczy na obiad na jutro ;p bo spodnie ze mnie juz leca ;p dieta szpitalna to dieta cud ;d a teraz znow patrzymy na dziki ktore przyszly pod nasze okna z lasu, zostalo mi troche chleba suchego z wczoraj to rzucilam tym malutkim :) sa sliczne ;p
Nooo i jeszcze cos, jak tylko zapytalam czy pani dr sie mna zajmie po wyjsciu ze szpitala, a ona leczy poza klinika tylko prywatnie.. wiec sie ucieszyla i od razu mi zlecila dodatkowe badania.. znow mnie beda kluc o 5 rano...dobrze, niech badaja... :)

Iza z nas raczej nikt clostilbegyty nie ma a jak ma to raczej nie sprzeda bo takie sa zasady.. lek daje tylko lekarz, a ja np nie chce miec nikogo na sumieniu... mi zostalo z 12 tab ale.. ;/
rozwiń

13 lat temu Koraliczek
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności