Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
agusp współczuję, teraz to chyba tylko lewitacja ci pozostała ;-) Dla własnego spokoju faktycznie warto się wybrać do speca, niech zrobi USG.
Ja nie gotuję na zapas, nie mam gdzie tego...
agusp współczuję, teraz to chyba tylko lewitacja ci pozostała ;-) Dla własnego spokoju faktycznie warto się wybrać do speca, niech zrobi USG.
Ja nie gotuję na zapas, nie mam gdzie tego trzymać ;-) Mam nadzieję, że mąż tak jak przy Hani będzie mi gotował, przynajmniej przez pierwsze tygodnie: rosołki, leciutkie obiadki itp. Umie tylko musi mu się chcieć. Potem jak będę wychodzić na dłuższe spacery, to i zakupy zrobię i dam radę sama ugotować. Na teściową nie mam co liczyć, bo ma dwie lewe ręce do gotowania. A moja mama świetnie gotuje i bardzo chce przyjechać jak urodzę, więc znając życie pewnie przyjedzie. Nie chcę jej za długo trzymać, bo ciasno u nas, a poza tym jesteśmy bardzo niezależni i nie bardzo pasuje nam żeby kolejna dorosła osoba z nami mieszkała. Ale to długi temat, nie będę marudzić ;-)
rozwiń
14 lat temu
gosia_dim_