Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
iiikkkaaa trzymam kciuki za Was! Dobrze, że teraz nabiał jest bardziej urozmaicony niż 30 lat temu, bo moja mama mi zawsze opowiada że jej twaróg uszami wychodził jak mnie nosiła w brzuchu ;-)
iiikkkaaa trzymam kciuki za Was! Dobrze, że teraz nabiał jest bardziej urozmaicony niż 30 lat temu, bo moja mama mi zawsze opowiada że jej twaróg uszami wychodził jak mnie nosiła w brzuchu ;-)
My dziś od rana mieliśmy kiepski dzień, bo Hanka odstawiła bunt dwulatka w pełnej krasie, awantura była dosłownie o wszystko, o wstawanie z łóżka, o ubieranie, o jedzenie itd. a czas nas gonił. Potem wizyta u okulisty – mamy wyznaczony termin operacji oczu na koniec listopada (nie w wakacje jak to zwykle bywa, tylko później, żebym się nie denerwowała jako matka karmiąca). Wiadomo że się stresuję już teraz, ale jak mus to mus. Podobno i tak nie jest źle bo mała mogła mieć zeza z komplikacjami a ma takiego który "dobrze się leczy". Do wizyty u gina jeszcze ponad tydzień, a już się cieszę, bo będzie dokładne USG z pomiarami. Tylko nadal bardzo ciężko mi się skupić i jestem senna, a lekarz twierdzi że to nie od ciąży tylko od pogody. Tere-fere...
rozwiń
14 lat temu
gosia_dim_