Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2
Basieniak, dziękuję Ci za te słowa:))
Pomyslałam tak, bo w tamtej ciązy tez tak było... :/
Nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc, ze to minie. Muszę jakos zacisnąc zęby, oby...
Basieniak, dziękuję Ci za te słowa:))
Pomyslałam tak, bo w tamtej ciązy tez tak było... :/
Nie pozostaje mi nic innego jak wierzyc, ze to minie. Muszę jakos zacisnąc zęby, oby maleństwo miało sie dobrze.
Własnie sie naczytałam w necie, ze niektóre kobiety niestety tak mają i za bardzo nie ma na to sposobu:(
rozwiń
13 lat temu
Lena85