Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

hej hej...
ja wlasnie wrocilam od mamy... dzis tez dzien bez meza, jest w pracy tak to maja Ci munurowi wypada slużba w weekend i trzeba iść :/ wie ja do mamuni hihi :)

a ja...
hej hej...
ja wlasnie wrocilam od mamy... dzis tez dzien bez meza, jest w pracy tak to maja Ci munurowi wypada slużba w weekend i trzeba iść :/ wie ja do mamuni hihi :)

a ja w sumie moge powiedziec ze ciaze znosze dobrze... mdlosci minely, brzuszek nie boli, tylko rośnie :D gdyby nie to przeziebienie... czuje sie dobrze ale gardlo mnie pobolewa i to mi doskwiera , noi i troche katar, ale nie mam goraczki i slaba tez nie jestem.

Brzusio juz widoczny, Ci co nie wiedzieli to od razu zauwazyli ze bedzie dzidzia :)) ale ja tam sie ciesze , niech rośnie taaaki duży, ciązowe brzuszki są najpiękniejsze na świecie :)
od tyg wydaje mi sie ze czuje moje bejbi... takie bulgotanie, przelewanie czasem jakby pstryczek palcem od wewnatrz... :)) noi i tetno na brzuszku wyczuwam ...chyba to tetno dzidziusia :)

ja mam wizyte za 2 i pol tyg.. to bedzie 16 tydz mysle ze juz poznam plec :P nie moge sie doczekac... mam nadzieje ze z malenstwem wszytsko oki, mimo mojego przeziebienia.

Lenka głowa do góry, napewno nie bedzie już gorzej,.. może byc tylko lepiej... pomysl ze kazdy nastepny dzien przybliża Cie do utulenia swojego dzieciątka.

Koraliczek a Ty juz niedługo do nas dołączysz... czuje to... :)))


buziaki :***
rozwiń

13 lat temu ana84
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności