Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

mysle ze masz racje, chociaz ja swojej gin ufam i to bardzo, poprostu jej nie ma teraz a namnozylo mi sie troche pytan.. ale wiecie co gadalam z moim chlopem i pojde jutro do innego gina na usg... mysle ze masz racje, chociaz ja swojej gin ufam i to bardzo, poprostu jej nie ma teraz a namnozylo mi sie troche pytan.. ale wiecie co gadalam z moim chlopem i pojde jutro do innego gina na usg zeby zobaczyl czy mam czyste jajniki i czy moge brac clo.. jezeli czyste to bede brac clo a 5 wrzesnia sie zdecyduje czy inseminacja z tych pg czy miesniak i najwyzej nie bedziemy sie przytulac jak wybierzemy opcje z miesniakiem... tym sposobem bede miala obie drogi otwarte.. no i na usg zobaczymy czy ten miesniak rosnie... Co wy na to? doradzcie cos bo ja sie w tym sama czuje i sie gubie... rozwiń

13 lat temu Koraliczek
  • Wybierz kategorię

  • Polityka prywatności