Odpowiadasz na:

Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA część 2

no wlasnie na endo wczoraj zaaplikowalismy sobie z mezulkiem winko czerwone :) jestem padnieta po tej nocy, rocznica jak najbardziej udana ;p obejrzelismy 2 filmy madagaskaru ;p hehe tak nas jakos... no wlasnie na endo wczoraj zaaplikowalismy sobie z mezulkiem winko czerwone :) jestem padnieta po tej nocy, rocznica jak najbardziej udana ;p obejrzelismy 2 filmy madagaskaru ;p hehe tak nas jakos na baje naszlo ;p
Tylko jakies pieczenie mam czasami nie wiem od czego przeciez nie mam bakterii ani grzybkow.. ;/ eh kupie sobie moze lactovaginal.. rozwiń